środa, 28 stycznia 2015

Fairy tale Princess...












Futro: H&M
Beret: no name
Torebka: Batycki
Sukienka z dużym golfem : no  name
Pasek: prezent z Wiednia
Buty: Lesta
*Pomadka - PAESE

środa, 21 stycznia 2015

Retro mademoiselle

   Jak przystało na kobietę,uwielbiam przemieniać się jak kameleon.
Kocham zwiedzanie zamków oraz wszystkiego czego jeszcze nie widziałam,a jak już coś znam to też chętnie powracam...
Ci co mnie znają, wiedzą, że mam na punkcie zamków oraz pałacy kompletnego bzika ;)
Zamek Książąt Oleśnickich

Dlatego w bardzo mroźne grudniowe przedpołudnie zapragnęłam przeistoczyć się w "retro mademoiselle".   Wybraliśmy się na spacer wokół zamku książęcego w Oleśnicy. 
Sceneria zimowa. Mróz smagał po policzkach,odmrażał nosek, przedzierał się przez rękawiczki....
ale,aby się tak łatwo nie dać zimie....


Ochoczo podążyliśmy z narzeczonym do kawiarni Amaretto na oleśnickim rynku.
Słodkości nam się zachciało,więc zamówiliśmy cudowne i przepyszne ciasto bananowe!  Mmmm...raj dla podniebienia.
Do tego smakowita gorąca, duża, biała, lekka kawkaaa :)  (I już czuję,że żyję!)


Tego dnia miałam na sobie jesienną kurtkę wełnianą w modną grubą kratę.
Podwójne rękawiczki czarno-popielate oraz beret w podobnej kolorystyce.
Spódnica również wełniana w stylu vintage w drobniutką kratkę. Wszystko utrzymane w brązach i czerni.
Kozaczki na niewielkiej szpilce z czubem i kokardami po bokach. 
Bardzo ciepły moherowy golf w klasycznym odcieniu czerni z dodatkiem eleganckich kamiennych korali.
Czułam się poważnie i wyjątkowo w tej stylizacji, niczym dama na renesansowym dworze.
 

Kurtka wełniana - Majora
Torebka - Batycki
Spódnica - vintage
Beret - Marks & Spencer
Rękawiczki - Terranova
Kozaczki - vintage
Golf - vintage
Wisior z kamieniami -no name ( prezent)

wtorek, 13 stycznia 2015

Nowoczesny B A R O K

    Misz masz z elementem baroku - czyli zestawienie ciemnego turkusowego swetra z ciepłymi krótkimi spodenkami. Całość wzbogaciłam barokowymi leginsami ze złotymi wzorami.


Sweter posiada ciekawe zakładki na ramionach (jeszcze nigdzie takiego nie spotkałam).
Pokochałam go od pierwszego wejrzenia.
Zrobiony jest z wełny owiec merynosa - czyli podczas noszenia ma pozytywne właściwości dla naszego ciała. Wełna z tych owiec zachowuje termoaktywne właściwości tj: zatrzymuje ciepło gdy jest nam zimno i pomaga nam się ochłodzić gdy jest gorąco.


Leginsy zasługują na szczególną uwagę,ponieważ tego sezonu w modzie królują detale zaczerpnięte z baroku. A topowym kolorem jest między innymi "morski"-czyli ciemny turkus, który zagościł w modzie jak i w kosmetyce poprzez stylizacje manicure.
Sweter - Banana Republic
Spodenki - H&M
Leginsy - PARISIAN
Kozaki - Lesta


 Barok jest moją ulubioną epoką, pełną przepychu, bogactwa i klasy jeśli chodzi o stroje oraz architekturę,dlatego
ogromną inspiracją był dla mnie pokaz mody Dolce & Gabbany z 2012roku. -->

  Inspirowała mnie również obecna kampania Prady na 2015 rok-->
Można w niej zauważyć mocno wzorzyste dopasowane spodnie.



zachowuje ona swoje termoaktywne właściwości - pomaga zatrzymać ciepło, gdy jest zimno i ochłodzić się, gdy jest gorąco.

Czytaj więcej na:
http://deluxe.trojmiasto.pl/Welna-z-merynosow-zima-grzeje-latem-chlodzi-n76722.html#tri
zachowuje ona swoje termoaktywne właściwości - pomaga zatrzymać ciepło, gdy jest zimno i ochłodzić się, gdy jest gorąco.

Czytaj więcej na:
http://deluxe.trojmiasto.pl/Welna-z-merynosow-zima-grzeje-latem-chlodzi-n76722.html#tri
zachowuje ona swoje termoaktywne właściwości - pomaga zatrzymać ciepło, gdy jest zimno i ochłodzić się, gdy jest gorąco.

Czytaj więcej na:
http://deluxe.trojmiasto.pl/Welna-z-merynosow-zima-grzeje-latem-chlodzi-n76722.html#tri

piątek, 9 stycznia 2015

Spacerowym krokiem...



  Piękna jesień już co prawda za nami, ale pokuszę się jeszcze o wstawienie zaległych postów.
Moja sesja ma miejsce na jednej ze ścieżek zdrowia w wąwozie, w Twardogórze.
Niedzielna pogoda sprawiła, że zapragnęłam wyjść na świeże powietrze, łapnąć troszkę ciepłych promieni słonecznych i rozkoszować się każdą chwilą naszej złotej polskiej jesieni.
Sami zobaczcie...





Sukienka - okoliczny butik
Sweterek - no name (prezent)
Szpilki - CCC

czwartek, 8 stycznia 2015

Domowa przystań...

    Po cudownym lecie, rozkosznym urlopie w ciepłych wodach Chorwacji i górzystej Austrii, nastał wrzesień i czas zetknięcia się z codziennością.
   Tak mijała kolejna ciepła,wrześniowa niedziela w moim ogródkowym buszu :)
Kocham to miejsce. Pozwala mi się wyluzować, przemyśleć nieprzemyślane... oraz robić ulubione "grillowanko" ze znajomymi i rodzinką.
To tyle o mnie i o sesji - teraz przejdźmy do rzeczy ;)


Nie gonię bez opamiętania za modą,choć śledzę każdy sezon. 
Głównie wybieram wygodne zestawienia modowe,które nie krępują mojej osobowości jak i ruchów ;)
Uwielbiam namiętnie oglądać "world fashion", który napędza mi wiatr w skrzydła jeśli chodzi o outfity.

Oto jeden z nich:
Na sobie mam zwiewną kremową elegancką bluzkę i atramentowe jeansy.
Świetnie współgrają ze sobą na niedzielny wypad za miasto.
Wszystko dopełniłam kolczykami w kształcie muszli i przywieszką z delfinkiem - dla mnie to namiastka wakacji :)

















Bluzka - No name
Jeansy - C&A (leggy jeans - Wiedeń)
Torebka - No name (  włoskiej produkcji - zakupiona w Wiedniu)
Szpilki - Esprit
Kolczyki  - Fossil  (Wiedeń)

Szczęśliwy początek :)

Witam wszystkich serdecznie na moim blogu!



Jestem wielką miłośniczką mody od dziecięcych lat,
dlatego pewnie domyślacie się,że posty będę pisała głównie o modzie. 
Jednak znajdzie się także coś o moich poglądach na różne tematy, o podróżach i kosmetyce itp.

Nowy Rok to dobry czas na zmiany,dlatego zdecydowałam się na prowadzenie drugiego bloga.
Rozważałam to od września ubiegłego roku,więc trzymajcie za mnie kciuki,żebym wytrwała w swoich postanowieniach ;)

 - Gabiline